Światowa prezentacja nowej kabiny występującej pod nazwą CrewCab odbyła się pod koniec ubiegłego roku, ale warto napisać o niej kilka słów ze względu na oficjalnie wejście tego modelu na polski rynek. Planowany termin wprowadzenia go na nasz krajowy rynek to drugi wartał tego roku. Nowa konstrukcja została dostosowana do wymogów produkcji wieloseryjnej, mamy tu więc do czynienia z wysoką jakością, bezpieczeństwem i wygodą. Te zapewnienia producenta trzeba będzie zweryfikować w praktyce. My jednak przyjrzymy się zmianom jakie zaszły w całej konstrukcji i procesie produkcji.
Według specjalistów z branży motoryzacyjnej wejście na rynek modelu kabin CrewCab skróci czas potrzebny na wyprodukowanie pojazdu o ponad 30%. Ważnym elementem nowej konstrukcji jest dobre przygotowanie elementów do przeprowadzania wiązek elektrycznych oraz pneumatyki. Znajdziemy tu wiele mocowań, górną część otworów pozostawiono pod dowolną zabudowę co jest polem do popisu dla firm, w szczególności tych przygotowujących pojazdy do służby w Straży Pożarnej. Nowa kabina pozwala też dowolnie wyposażyć tylny rząd siedzeń m.in. w ogrzewanie, czy manualną bądź automatyczną klimatyzację. Możemy też dokonać wyboru, czy zainstalowane zostaną fotele, czy też szersza ława z miejscami na pasy bezpieczeństwa przystosowane dla osób wyposażonych w urządzenia ratownicze.
Dalsze zmiany to udogodnienia dla prowadzącego pojazd. Możemy tu wymienić np. uchwyty do wsiadania, dodatkowe dolne okno w drzwiach i wyżej umiejscowiony wlot powietrza. Konstrukcja umożliwia także zastosowanie wielu typów przystawek odbioru mocy. Jeżeli chodzi o dostępne wersje silników to do wyboru będą wszystkie dotychczasowe o oznaczeniach DC09 i DC13, w połączeniu z automatyczną skrzynią biegów Allison lub zautomatyzowaną Scania Opticruise.