Zdarzenie miało miejsce w weekend (27.01.2018), kiedy to w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Kielcach pojawił się ogień. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było podpalenie przez jednego z pacjentów znajdujących się na terenie budynku.
Pożar zgłoszono do dyżurnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach o godzinie 3:48. Na miejsce wysłano cztery jednostki straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce okazało się, że źródłem pożaru są ubrania znajdujące się w przebieralni dla pacjentów. Posiadana przez personel szpitala gaśnica nie sprawdziła się, gdyż pożar próbowano gasić jeszcze przed przyjazdem strażaków. Strażacy najpierw ugasili ogień, następnie wynieśli odzież z budynku i przewietrzyli pomieszczenia. Dokonano też pomiaru stężenia tlenku węgla w celu sprawdzenia, czy aby na pewno ktoś się nie zatruł. W wyniku kontroli ośmiu pacjentów SOR przewieziono do szpitala przy ul. Kościuszki.
Głównym podejrzanym stał się 62-letni kielczanin, którego przywieziono kilka godzin przed wybuchem pożaru na SOR. Mężczyźnie opatrzono rękę, gdyż ten przewrócił się wcześniej w czasie wsiadania do autobusu. Trafił on następnie do ogrzewalni, gdzie nie został przyjęty ze względu na stan upojenia alkoholowego i ponownie wrócił do szpitala. W czasie gaszenia pożaru przez strażaków ewakuowano cały oddział, niektórzy pracownicy SOR-u uskarżało się na dolegliwości związane z znajdowaniem się w pomieszczeniu pełnym dymu.