Ten niezwykle ciekawy projekt o nazwie „Mobilny Turbinowy System Ratowniczo-Gaśniczy” to efekt prac finansowanych przez Narodowe Centrum Badania i Rozwoju w Warszawie. Pierwszy model wozu strażackiego zaprezentowano co prawda w trzecim kwartale zeszłego roku, jednak pomysł ten może w kolejnych latach przynieść nowe rozwiązania stosowane w pojazdach bojowych.
W ramach projektu skorzystano ze sprawdzonego podwozia MAN TGM 18.290, napędu 4×4 i układu miejsc 1+1+1. Pojazd zabudowano w dwóch częściach, pierwszą stanowi zabudowa pożarnicza ze skrytkami, miejscem na autopompę i tablicę rozdzielczą. Druga część to zabudowa turbiny gaśniczej. Eksperymentalny pojazd wyposażono również w autopompę o klasie A60/8 i przepustowości do 6000 l/min. Środek gaśniczy jest podawany za pomocą czterech nasad ssąco-tłoczących umiejscowionych na jednej ze stron auta oraz działka wodno-pianowego, które znajduje się na turbinie gaśniczej z tyłu wozu. Prototyp ma na wyposażeniu także system zasilania proszkiem gaśniczym działającym dzięki zamontowanej turbinie. To rozwiązanie umożliwia na niezależną pracę względem działka wodnego i to w tym samym czasie.
Podstawowym elementem pojazdu jest jednak sama turbina, a raczej silnik odrzutowy SO-3, jest to ulepszona wersja silnika SO-1, który dzięki swojej budowie pozwala na pracę pod różnym kątem, nachyleniem i obrotem względem wozu bojowego. Powstałe w wyniku spalania gazy są ponownie wykorzystywane w celu zasilenia urządzenia turbinowego. Takie sprytne rozwiązanie pozwala korzystać ze spalin jako nośnika dla podawanej przez działko cieczy gaśniczej. Moc strumienia jest na tyle duża, iż strumień może być podawany na odległość przekraczającą 90 m. Turbinę zasila paliwo lotnicze, a zastosowany zbiornik pozwala na pracę wynoszącą w granicach 80 minut.
Mobilny Turbinowy System Ratowniczo-Gaśniczych według pomysłodawców może być z powodzeniem wykorzystywany w czasie pożarów dużych obiektów przemysłowych, lasów, przy wszelkich awariach chemicznych oraz innych sytuacjach, gdzie potrzebna jest podaż sporych ilości mgły wodnej.