Każdego roku na terenie kraju dochodzi do tysięcy mniejszych lub większych kolizji i wypadków drogowych. W takich pełnych emocji sytuacjach możemy być zmuszeni do odpowiedzialnego zachowania się i podjęcia działań ratowniczych. Nawet jeżeli sami nie jesteśmy ofiarą wypadku, a zwyczajnie przejeżdżamy obok, zgodnie z prawem musimy zareagować i pomóc. Jak to zrobić? Poniżej prezentujemy krótki poradnik w prostych krokach.
Pierwszym krokiem jest odpowiednie zabezpieczenie miejsca wypadku. Powinniśmy zasłonić teren wypadku swoim samochodem, włączamy w tym celu światła awaryjne oraz postojowe, w nocy mogą okazać się niezbędne światła mijania. Następnie rozmieszczamy trójkąt ostrzegawczy i wzywamy służby ratownicze oraz policję (numery 997, 998, 999 lub 112). Jeżeli nie mamy przy sobie telefonu, należy zatrzymać jadący pojazd i poprosić o wykonanie telefonu alarmowego. Jeżeli podchodzimy do samochodu, który uległ wypadkowi warto wziąć ze sobą gaśnicę, apteczkę i jakieś narzędzie do ewentualnego rozbicia szyby pojazdu. W wyniku siły zderzenia dochodzi często do zakleszczenia się drzwi. Dzięki wybitej szybie, łatwiej dostaniemy się do osoby poszkodowanej. Kolejna rzecz to nóź lub coś ostrego do przecięcia pasów bezpieczeństwa. Chłodna głowa jest tu konieczna, pamiętajmy o sprawdzeniu czy pojazd nie znajduje się na nierówności mogącej go zdecydowanie przemieścić oraz czy z podwozia nie wyciekają płyny takie jak benzyna. Pomoc innych osób może być nieoceniona, wiele czynności wykonamy wspólnie szybciej.
Jeżeli już znajdujemy się przy uszkodzonym w wyniku wypadku aucie należy sprawdzić czy drzwi otwierają się. W przypadku zakleszczonych drzwi warto skorzystać z twardego narzędzia i zbicia bocznej szyby. Tylna i przednia są najczęściej wykonane ze szkła hartowanego, które nie rozpada się na małe kawałki, a tworzy popękaną bryłę. Pamiętajmy też o znajdujących się wewnątrz osobach. Po dostaniu się do wnętrza pojazdu wyjmujemy ze stacyjki kluczyki i zostawiamy je w aucie. W tym miejscu warto zastanowić się, czy podjęte przez nas działania nie będą narażały nas na utratę zdrowia lub życia np. płonący pojazd. Jeżeli ogień nie jest duży, należy użyć gaśnicy samochodowej. Osobom poszkodowanym sprawdzamy puls i oznaki oddechu, jeżeli ich nie ma to spróbujmy wydostać poszkodowanego z samochodu i dalsze czynności przedmedyczne wykonujemy już w bezpiecznym i bardziej komfortowym miejscu z dala od auta. Jeśli nie potrafimy poprawnie wykonać pierwszej pomocy to należy zaniechać dalszych działań przedmedycznych. Swoim nieprawidłowym zachowaniem możemy tylko pogorszyć aktualny stan poszkodowanego, włącznie z pogłębieniem urazów i śmiercią. Jeżeli nie jesteśmy w stanie otworzyć drzwi to nie można na siłę wyciągać poszkodowanego, musimy podstawowe czynności wykonać w obrębie pojazdu.
Na miejscu wypadku zostajemy aż do przybycia służb ratowniczych. W czasie oczekiwania należy opatrzyć wszelkie rany, w razie krwotoku uciskamy miejsce, aby poszkodowany się nie wykrwawił. Stale monitorujemy oddech i czynności serca, należy też okryć poszkodowanego kocem lub odzieżą.